17 gru
2025

Branża przetwórców plastiku potrzebuje realnego wsparcia

 

Najbliższe lata będą dla przetwórców okresem szczególnych wyzwań


Robert Szyman, dyrektor generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych, przewiduje, że nadchodzące lata będą dla polskich i europejskich producentów wyrobów z plastiku okresem szczególnych wyzwań. To w szczególności następstwo wysokich kosztów zakupu energii, coraz większych wymogów regulacyjnych oraz rosnącej konkurencji spoza wspólnoty. W tej sytuacji cały unijny sektor tworzyw sztucznych potrzebuje realnego wsparcia politycznego i konsekwentnego ograniczania barier biurokratycznych.

Zdaniem Szymana, bez uproszczenia systemu regulacji oraz redukcji kosztów energii, europejski przemysł nie odzyska przewagi konkurencyjnej, którą stopniowo traci od kilku lat. Zwraca m.in. uwagę na nowe unijne rozporządzenie PPWR (Packaging and Packaging Waste Regulation) nakładające na przedsiębiorstwa obowiązek przebudowy procesów produkcyjnych, zwiększenia udziału recyklatów oraz projektowania zgodnego z zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym. Kolejna sprawa to wzrost kosztów logistyki związany z systemem kaucyjnym wprowadzonym na plastikowe opakowania.

Europa przegrywa walkę konkurencyjną z innymi państwami ze względu na rosnące u nas koszty wdrażania zasad gospodarki obiegu zamkniętego. Tymczasem różne prognozy wskazują, że tanie surowce kopalne jeszcze długo będą pełniły kluczową rolę w rozwoju poszczególnych krajów. Niezależnie od tego konieczne jest zdecydowanie większe niż dziś wspieranie firm zajmujących się recyklingiem lub planujących inwestycje w tym obszarze.

Decydenci najszybciej powinni jednak zająć się sprawą obniżki cen energii. To wymaga inwestycji w rozwój energetycznych sieci przesyłowych i dystrybucyjnych oraz w odnawialne źródła energii.

Dyrektor generalny PZPTS uważa, że 2026 r. może być punktem zwrotnym dla europejskiego przemysłu, zwłaszcza w zakresie jego konkurencyjności. To przede wszystkim od polityków zależy, czy okaże się okresem dalszego osłabienia tego sektora gospodarki, czy też czasem przełomu.